Podobno mamy najcieplejszą jesień od wielu lat. By poczuć jej zapachy, kolory, smaki, klasa 3d wybrała się na piknik na wsi, w Agroturystyce Konnej w Kraśnianach. Były zabawy na wiejskim podwórku, wyścigi rzędów, pieczenie kiełbasek  na ognisku i pieczenie ziemniaków w żarze ogniska (dzieciom zbytnio nie smakowały).

Głównym punktem programu było poznanie zwyczajów i opieki nad końmi. Niezwykle miła gospodyni, p. Magda, zaznajomiła nas z  końmi, ich zwyczajami, sposobami żywienia, maściami ( a nie kolorami). Dowiedzieliśmy się co konie jedzą, jak wygląda ich higiena, czego potrzebują. Okazało się, że powiedzenia  ,,końskie zdrowie'', czy ,,zdrowy jak koń" mijają się z prawdą, bo konie są wrażliwe i delikatne,  łatwo zapadają na różne choroby. Cukier, który chcemy podać koniowi na dłoni, w rzeczywistości uszkadza mu zęby tak jak dziecku. Mieliśmy też okazję poznać różne czapki dżokejki, siodła końskie, uprząż, a nawet wyszczotkować koński grzbiet czy poczyścić kopyta. Najodważniejsi mogli dosiąść konia i przejechać kółeczko na padoku. Wszystko w asyście p. Magdy i p. Julii. 

Dotarliśmy do Kraśnian dzięki dyrekcji i pracownikom OSiR w Sokółce, którzy dowieźli nas nieodpłatnie w ramach objęcia programem partnerskim.

To był niezwykły, bogaty w przeżycia dzień.